Rok 1955 dla Anny czas wybierania kierunku w jakim ma dalej studiować. Po złożeniu dokumentów na Wydziale Malarskim w Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Wrocławiu Ania uświadomiła sobie, że nie jest jej dane zostać artystką. Powód ? Proza życia...
Po głębszym zastanowieniu się German wybrała Uniwersytet Wrocławski, gdzie złożyła dokumenty na geologie.
W 1958r. Ania wyjechała na letnie praktyki, które tak bardzo kochała na Górny Śląsk. Dlatego, że Anna była najwyższa wśród praktykantek nie szło jej najlepiej
Translate
piątek, 1 listopada 2013
czwartek, 31 października 2013
Co to by było, gdyby nie mama...
o
19:55

Jednak cały czas pamiętała dzięki komu przetrwała trudne lata w ZSRR.
-Moja mama jest wspaniałą kobietą. Umiała sobie poradzić w tych wszystkich najtrudniejszych chwilach. Umiała nam wszystkim pomóc utrzymać się przy życiu. Bo tak to w czasach wojennych bywało, tak przeżywały i tak musiały reagować miliony innych kobiet. I kocham ją bardzo - tak wyznała w Polskim Radiu. - No i mieliśmy cudowną kobietę. Babcię. bardzo mądrego, miłego człowieka...
Subskrybuj:
Posty (Atom)